czwartek, 26 maja 2016

Pierwsze haiku po japońsku

Udając się do Kraju Kwitnącej Wiśni pragnęłam poznać tak wiele tradycyjnych form sztuki, czy sportu jak tylko się da. Na mojej liście priorytetowe miejsca zajmują nauka gry na koto, strzelania z łuku kyuudou, poznanie ceremonii herbaty sadou itp. Na zajęcia z pisania poezji trafiłam przypadkiem, bo wcześniej nie myślałam nawet, że moje zdolności językowe mi na to pozwolą. Przed przyjazdem ledwo potrafiłam sklecić porządne zdanie, a już wiersze pozostawały daleko poza moim zasięgiem! Jednak ta bariera powoli zaczęła zanikać i jak dostałam zaproszenie to pomyślałam: czemu nie spróbować? Będzie zabawnie! Nawet jeśli nie dla mnie to z pewnością dla osób mnie słuchających xD
Nazwę formy poetyckiej haiku (俳句) zna wielu Polaków i niekoniecznie związanych z kulturą Japonii. Nawet moja mama ją kojarzy, bo jest zapaloną rozwiązywaczką krzyżówek :) Jednak niewielu wie skąd haiku się wywodzi, albo jak się je pisze.
Na wstępie kilka słów o tym skąd ono się wzięło. Japonia ma długą i bogatą kulturę, jeśli chodzi o spisywanie wierszy. W tym samym okresie, kiedy Polska przechodziła chrzest, czy koronację Bolesława Chrobrego trwał japoński antyk, czyli okres Heian (794-1185). Wtedy to każdy arystokrata musiał posiadać umiejętność pisania wierszy. Tradycja trwała, sztuka pisania zmieniała się wraz z epokami i modami. Aż nadeszła epoka Edo (1603-1868) - czas gejsz i samurajów. Oraz Matsuo Bashou - twórcy poezji haiku. W Japonii komponowanie poezji należało do rozrywek, były one tworzone na spotkaniach towarzyskich. Czasami były to huczne spotkania, gdzie lało się sake, kiedy indziej refleksyjne sesje. Korzystano wtedy z formy haikai no renga, czyli żartobliwej pieśni wiązanej. Najważniejszy był początek, ponieważ określał tematykę i nastrój całego poematu. Proces kompozycji wyglądał następująco:
  • układano hokku (発句)czyli wstęp (z którego bezpośrednio powstało później haiku, jako samodzielna forma) o liczbie sylab: 5 + 7 + 5
  • odpowiedzią na to było waki (dosł. kolejny wers) o liczbie sylab 7 + 7
  • tak powstawała pierwsza zwrotka
  • w ten sam sposób komponowano kolejne zwrotki
Wspomniany wcześniej Matsuo tworząc notatki z owych spotkań, uznał, że w zaledwie pierwszych 17 sylabach można oddać całego ducha wiersza. Oprócz zasady wedle, której haiku składa się z 17 sylab podzielonych na 5+7+5, inną bardzo ważną jest używanie słów związanych z porami roku, czyli kigo (季語).
Wszystkie te informacje były mi znane zanim wzięłam udział w zajęciach z pisania haiku, które odbyły się 2.04 w sobotę w mieście Fujieda(藤枝市), sąsiadującym z Yaizu. Zostałam zaproszona na nie przez bardzo sympatycznych misjonarzy mormonów: Brazylijczyka Cohea i Amerykanina Walkera, więc zebrała się taka międzynarodowa grupa. Poza naszą trójką, łącznie z nauczycielką - resztę stanowili Japończycy w podeszłym wieku. Nasz zapał do nauki i zachwyty nad pięknem haiku, jako poezji bardzo im pochlebiały, bo niestety najmłodsze pokolenie tubylców raczej go nie przejawia. Oczywiście na początku nauczycielka przedstawiła nam ogólne zasady i rozdała kartki z użytecznymi słowami kigo. Zadeklamowała też dwa wiersze mistrza, którego nazwiska do tej pory nie znałam, a same wiersze były dla mnie dość enigmatyczne. I w gruncie rzeczy... to było tyle. Przez całe zajęcia mozoliłam się nad skleceniem czegoś po japońsku i moje wypociny nijak nie chciały przybrać ostatecznej formy. Udało mi się zacząć, czyli napisałam dwie linijki (5+7), ale w żaden sposób nie umiałam stworzyć sensownego zakończenia. Moja wersja:
風に舞う
花びらを見て
I tu się moja poezja zacięła, o ile w ogóle można to nazwać wierszem. Nauczycielka widząc moją sfrustrowaną minę zaproponowała mi pomoc i zaledwie rzuciła okien, by stwierdzić, że fajnie, ale te dwie linijki można wyrazić jednym słowem, które zresztą miałam na kartce z kigo, czyli 花吹雪. Przeczytała pozostały członkom grupy, co napisałam, spytała do czego się odnoszę i stworzyła coś takiego:
駿河路の
切なにめぐる
花吹雪
Tak jakby moje, ale całkiem nie moje, bo nic tam nie zostało z tego co napisałam. Nie dostałam też żadnego wyjaśnienia, dlaczego tak a nie inaczej. Trochę rozczarowujące. Ale jakby nie było mój japoński jeszcze raczkuje, a już na pewno nie spodziewałam się, że uda mi się stworzyć haiku za pierwszym podejściem :) W ciągu trwania zajęć mój los podzielili inni członkowie spotkania. Każdy otrzymał zmiany zaproponowane przez naszą nauczycielkę, mniej lub bardziej inwazyjne. Podczas analizy jednego z wierszy jedną ze wskazówek uznałam za dość ważną: należy wyważyć elementy radosne i smutne, zachować harmonię. Na koniec zajęć dostaliśmy pracę domową: napisać 5 poematów dotyczących wiosny lub nadchodzącego lata. Już niedługo odbędą się kolejne, więc trzymajcie za mnie kciuki :)
Na koniec jeszcze dla innych pasjonatów haiku po japońsku, lista kigo! Uprzedzam, że jest ich dość sporo. Dla osób nie zainteresowanych haiku, ale nauką japońskiego też mogą okazać się pomocne. Japończycy mają szczególny stosunek do pór roku, a także związanych z nimi zmianami - deszcz można nazwać na wiele różnych sposobów. Uznawana u nas rozmowa o pogodzie, która jest najłatwiejszym sposobem na nawiązanie dialogu - w Japonii nieco się komplikuje :P
立春 (risshun) pierwszy dzień wiosny wedle kalendarza księżycowego. Wedle kalendarza słonecznego to ok. 4 lutego
 (haru) wiosna
旧正月 (kyuushougatsu) Nowy Rok w kalendarzu księżycowym
針供養 (harikuyo'uFestiwal Pamięci Złamanych Igieł, na razie dla mnie tajemnicze święto obchodzone ok. 8 lutego (lub 8 grudnia), w przyszłości postaram się opowiedzieć o nim więcej, bo pierwszy raz natknęłam się na tą nazwę na kartce z kigo, więc sama jestem ciekawa jak się je obchodzi :)
花見 (hanami) znane każdemu podziwianie kwiatów wiśni z kocyków pod nimi rozłożonych, radośnie przy tym popijając procentowymi trunkami ;)
入学式 (nyuugakushiki) ceremonia wstąpienia do szkoły, bowiem w japońskich placówkach rok szkolny zaczyna się właśnie wiosną
バレンタインデー (barentaide-) walentynki - tak samo jak u nas obchodzone 14 lutego jednak dziewczęta obdarowują lubianych przez siebie przedstawicieli płci przeciwnej czekoladkami
雛市 (hinaichi) targ, na którym sprzedawane są przedmioty używane na Hina Matsuri
雛祭り (hina matsuri) odbywa się 3 marca i jest świętem poświęconym dziewczynką. M.in. wystawia się, wtedy piękne lalki dworu cesarskiego odziane w szaty z epoi Heian
雛納め (hinaosame) przygotowanie lalek hina do spoczynku na kolejny rok
早春 (soushuun) początek wiosny
春めく (harumeku) gdy chłód zaczyna odpuszczać, a pogoda staje się coraz bardziej wiosenna
麗らか (uraraka) spokój, gdy niebo się rozpogadza i rozjaśnia
暖か (atataka) czas po Higan, kiedy wiosna jest już ciepła
春一番 (haruichiban) czas po Risshun, gdy po raz pierwszy zaczyna wiać silny, południowy wiatr
春疾風 (haruhayate) silny podmuch wiatru wiosną
東風 (kochi) wiatr wiejący wiosną ze wschodu
菜種梅雨 (natanetsuyu) długi deszczowy kres wczesną wiosną
紫雲英 (genge) trudno znaleźć nazwę tej rośliny po Polsku, ale tłumacząc z angielskiego byłby to traganek japoński; ma fioletowy kolor

朧月 (oborodzuki) delikatnie zamglony księżyc przez wiosenną mgłę
霞む (kasumu) zjawisko, gdy niebo jest zamglone i nie do końca widoczne, wiosenne mgła
啓蟄 (keichitsu) dzień, w którym owady zahibernowane na zimę wreszczcie budzą się ze snu
春雨 (harusame) padający wiosną "kapuśniaczek"
卒業 (sotsugyou) zakończenie roku szkolnego, kursu, studiów również odbywa się w Japonii wiosną
伊勢参り (ise mairi)  składanie wizyty w chramie Ise Jingu - kiedyś było bardzo popularne, zwłaszcza wiosną 
彼岸 (higan) tydzień, w czasie którego równonoc wiosenna przypada na sam jego środek; święto buddystyczne
春分の日 (shunbun no hi) środkowy dzień Higan, a także równonoc wiosenna, czyli w tym roku był to 21 marca i jest to dzień wolny od pracy :D
入学 (nyuugaku) wstępowanie do szkoły, na uczelnię itp
憲法記念日(kenpoukinenbi) rocznica ustanowienia konstytucji z 22 roku ery Shouwa przypadająca na... 3 maja :P też święto i dzień wolny od pracy, część tzw. Golden Week, który właśnie się zaczął
drzewka sakury i kwiaty rzepaku często sadzone są w swoim sąsiedztwie
遠足 (ensoku) krótka wycieczka
春暁 (shungyou) wiosenny świt
春寒 (harusame) jest już wiosna, ale jeszcze jest zimno
春時雨 (harushigure) wiosenne nagłe oberwanie chmury

菜の花 (na no hana) żółte kwiaty rzepaku
 (sakura) wiśnia japońska, której chyba nikomu przedstawiać nie trzeba? ;)

山笑ふ (yamawarafu) określenie gór pokrywających się przepysznie świeżą zielenią kiełkujących liści
焼野 (yakeno) to, co w Polsce jest plagą i podstawą wielu pożarów, czyli wczesnowiosenne wypalanie pól
若緑 (wakamidori) świeży odcień zieleni, jakim pokrywają się np. sosny
春眠 (shunmin) sen, który wcale nie jest odświeżający; niemożność zażycia odpoczynku wiosenną nocą
風車 (kazakuruma) dziecięcy wiatraczek
ふらここ inna nazwa huśtawki (ブランコ), ale także ma związek z wystawami lalek z okazji Hina Matsuri i Kodomo no Hi
春ショール (harusho-ru)szal, bądź chusta o trójkątnym lub czworokątnmy kształcie noszona przez kobiety wiosną
 (ume) czyli śliwa, od której zaczęło się podziwianie kwiatów drzew, bowiem zanim Japończycy wpadli na Hanami - Chińczycy przywieźli im swoją tradycję obserwowania kwiatów śliwy właśnie. Kwiaty śliwy kwitną, zanim jeszcze wypuszczą liście wczesną wiosną. Ich kwiatki też mają 5 płatków i bardzo silny zapach.
梅が香 (umegaka) ładny zapach kwiatu śliwy
 (momo) brzoskwinia, która także zakwita wiosną, a jej kwiaty mają 5 płatków i kolor różowy
花吹雪 (hanafubuki) deszcz opadających płatków sakury
花衣 (hanagoromo) odświętny strój, jaki
kobieta zakłada z okazji Hanami

馬酔木 (asebi) pieris japoński, który zakwita wiosną. Krzew o białych, dzwoneczkowatych kwiatach, które zwisają w gronach. Mają silną truciznę, która może powalić nawet konia (przepisałam dosłownie z kartki z kigo, jaką dostałam, ale nadal nie wiem jak te informacje miałyby mi pomóc w pisaniu haiku xD)
 (saezuri) ptasi, radosny (entuzjastyczny?) trel
 (kawazu) to inna nazwa żaby znanej głównie, jako kaeru (かえる). Mi żaby kojarzą się głównie z latem, gdy nocą można usłyszeć ich kumkanie i ten sam problem mają Japończycy, którzy nie bardzo widzą w niej kigo związane z wiosną (a przynajmniej jest w internecie dużo zapytań, czemu to wiosenne słowo). Moje ksero z kigo jest niepełne, więc nie do końca rozumiem, ale według tego ile udało mi się zrozumieć ma coś wspólnego z regionalnymi bóstwami deszczu i pól ryżowych? Mam zamiar dopytać, o co chodzi, ale może ktoś z Was się orientuje? :)

おたまじゃくし (otamajakushi) kijanka

trznadel łąkowy
頬白 (hohojiro) według Google- trznadel łąkowy. Ptaszek niewiele większy od wróbla o rudawym upierzeniu i białej obwódce wokół oczu.
谷渡 (taniwatari) śpiew słowika, który przelatuje z jednej doliny do drugiej

鳥雲に入る (torikumo ni iru) chmara ptaków powracających z południa z nastaniem wiosny przypominająca chmurę
山桜桃の花 (yusura no hana) krzew liściasty z rodziny różowatych, który wiosną zakwita na biało bądź różowo

雲雀 (hibari) w wolnym tłumaczeniu: "chmurny wróbel", czyli skowronek ^^ Również ptaszek niewiele większy do wróbla, który śpiewa, latając wysoko na niebie.
 (tsubame) to jaskółka, czyli ptaszek z długim rozwidlającym się ogonem. W Japonii również migruje na południe, wracając na północ wiosną.
燕の巣 (tsubame no su) jaskółcze gniazdo - jaskółki wracają z południa zawsze w to samo miejsce i tam odbudowują swoje gniazdka

木の芽 (ko no me) określenie kiełków, pędów drzew, które wyrastają wiosną

薄氷 (usurai) cienki lód - lód, który jeszcze zalega wczesną wiosną

凍て解け (itedoke) kiedy mróz odpuszcza i zamarźnięta ziemia budzi się do życia

春灯 (shuntou) światełko (lampki, świecy, pochodni) wiosenną nocą
辛夷 (kobushi) magnolia japońska; wczesną wiosną zanim wypuści liście kwitnie dużumi, białymi kwiatami o sześciu płatkach
桜桃の花 (outou no hana) kwiaty czereśni
蒲公英 (tanpopo) czyli mniszek -ten mały żółty kwiatek, który również jest bardzo popularny w Polsce. W Japonii widziany głównie jako przydrożny albo rosnący wzdłuż koryta rzeki; również żółty jak u nas, bądź białego koloru
公魚 (wakasagi) niegdyś ryba charakterystyczna głównie dla stawów i jezior Hokkaido, obecnie o wiele bardziej popularna, bo żyjąca nawet w Ameryce. Sławna z tego, że łowi się ją w przeręblach na zamarzniętych jeziorach.
袋角 (fukurodzuno) zrzucanie starego poroża przez jelenie, które odbywa się od późnej wiosny po wczesne lato
 (uguisu) czyli słowik; w europejskiej kulturze również kojarzony z wiosną i miłością :) Według Japończyków ptak, który obwieszcza nadejście wiosny; wczesną wiosną na równinach można usłyszeć jego trel (właśnie ten )

鳥帰る (torikaeru) oprócz żurawi wracając również inne ptaki, gdy nadchodzi wiosna

百千鳥 (momochidori) odprężający, a zarazem radosny śpiew ptaków wiosną
鶴帰る (tsurukaeru) żurawie, które odleciały i spędziły zimę na południu, wracają na północ wraz z nadejściem wiosny - coś jak u nas bociany

亀鳴く (kamenaku) mówi się, że wiosną samiec żółwia wydaje dźwięki wabiące samicę, ale to nie prawda (chyba coś jak u nas legenda o tym, że umierający łabędź wydobywa z siebie najpiękniejszy śpiew na świecie, a to nie prawda, bo łabędzie nie śpiewają)
猫の恋 (neko no koi) marcowanie kotów <3
 (chou) motyl: wiosenny owad, który pojawia się już wczesną wiosną, a dokładnie dwa jego gatunki (prawdopodobnie) dostojka dafne 紋蝶(monchou) oraz szlaczkoń erate 紋黄蝶 (monkichou)
 (hamaguri) nazwa jednego z ulubionych małży Japończyków; przyrządza się z nich sushi a białe muszle tradycyjnie służyły, jako pionki do go
若布 (wakame) od czasów starożytnych bardzo popularny glon jadalny
目刺し (mezashi) suszone rybki nadziewane na szpikulce ze słomy i bambusa
白子 (shirasu) o tym już wspominałam przy okazji opowiadania o specjałach kulinarnych Yaizu: jest to narybek, zazwyczaj sardynek, ugotowany i wysuszony, podawany w sałatkach albo z ryżem
 (nishin) śledź: w swoim wiosennym okresie lęgowym zbiera się w ogromną ławicę przy zachodnim brzegu Hokkaido

土筆 (tsukushi) według Google to skrzyp, a opisany został tak: przypomina kształtem pędzel wypełzający spod ziemi xD






6.05.2016, 安巣

「majówka」というポーランドのゴールデンウイーク

たぶん、英語が勉強する人々が「may」が知ってる。5月はポーランド語で「maj」だと、「majówka 」が「5月の休み」だね。majówka が「マユフカ」といって、ちょっと日本の ゴールデンウイークのような休みだ。1日から3日までお祝いだから、時々一週間でも暇だよ。
1日
5月1日は「労働の日」といって、労働者が統一して権利要求と国際連帯の活動を行う日でもある。1950年からポーランドにがお祝いだ。ポーランドは1991年までに共産主義だったから、「労働の日」がとても大切な日だった。だから、昔、大きなパーレドがあった。今、あの日に抗議の行進が多い。例えば、看護婦さんが安い給料があるから、もっと高い給料がほしいと行進に一緒に行って、国会場の前に行って、健康大臣と話す。
昔にあったパーレド


2日
5月2日で二つ祝いだ。「外国に住んでるポーランド人の日」と「旗の日」だ。
どうして「外国に住んでるポーランド人の日」があるか?ポーランドは1795年から1918年まで独立がなかった。ポーランド人が外国へ沢山逃げなきゃならなかった。ポーランド人が第二次世界大戦でも国を守るためにロシアやイギリスなど軍隊に戦った。だから、ポーランド人はアメリカやドイツやイギリスやフランスなど沢山住んでいる。例えば:私は家族がドイツやフランスやオーストラリアなどにあるね。
「旗の日」が新しいお祝いだ。2004年に施行された。
それはBełchatówの町にある「旗の日」だ。


ポーランド人は大統領のように旗の色があるコティヨンが持ってる。




3日
5月3日は「憲法記念日」だ。ポーランドと日本は同じお祝いが同じ日にあると、本当に面白いと思う :D
ポーランドは1791年5月3日に、米国の後に、最初のヨーロッパにおける憲法と世界で二番目に施行した。第三世界の憲法はフランスのだ。
5月3日の憲法の施行というマテイコ・ヤンの油絵
ポーランド人には現代、majówkaが友達と家族と一緒に休んだ日々だね。皆が遠足やBBQやピクニックをして、楽しみに休む。

日本にはゴールデンウイークで何をするつもりだ? :)
04. 05.2016, 安巣

Doborowe, międzynarodowe towarzystwo na koncercie z okazji Hana Matsuri

Plakat promujący koncert
Miłośnicy japońskich dźwięków mogą kojarzyć zespół WAON i ich warszawski koncert na początku tego roku (10.01. 2016). Kilkoro polskich pasjonatów muzyki japońskiej przy współpracy z gościem z Japonii, mimo że większość nie uważa się za profesjonalistów - dało wtedy naprawdę świetny występ. Na tyle dobry, że zostali zaproszeni do Shizuoki, żeby uświetnić obchody Hana Matsuri. Wśród uczestników styczniowego koncertu przybyło troje z nich:
Wystąpił również inny członek grupy WAON - shamisenista Masato Yokoe, którego szkoła gry pod przewodnictwem pana Sakakoshi również brała udział w koncercie. Poza reprezentantami Polski można było spotkać również paragwajskiego harfistę Marciala Guerrero Portillo, oraz zespół "ILLAY" złożony z dwójki braci, wykonujących muzykę z Ameryki Łacińskiej. Poza występami cudzoziemców większość stanowiła reprezentacja japońska, głównie wykonawców tradycyjnych tańców, gry na instrumentach i śpiewu. Koncert odbył się 29.03 w Shizugin Juufoniya (Agora Shizuoka, na 8 piętrze), wstęp kosztował 1 tys yen (ok 35 zł), a koncert trwał od godz. 13.00 do 16.00.
Każdy z gości dostawał taką oto ciekawą broszurkę
Dzięki temu, że ja i moja przyjaciółka miałyśmy szczęście być uczennicami WSJJ, zostałyśmy również wolontariuszkami pomagającymi przy organizacji tego koncertu, co przynajmniej dla mnie było bardzo ciekawym doświadczeniem :) Wolontariusze razem z występującymi zbierali się już o 10.00, żeby wszystko przygotować - rozdać wszystkim bentou, naszykować broszurki i bilety, scenę. Odbyła się także próba generalna. Większość z zebranych artystów spotykała się po raz pierwszy i każdy z występów trzeba było zsynchronizować w czasie. W Japonii nie ma szans na improwizację, gdy plan jest napięty. Jeśli masz trzy minuty to są trzy minuty, a nie trzy i pół. Chociaż trzeba im przyznać, że jeśli coś organizować to tylko z grupą Japończyków. Mimo, że cała obsługa to jedynie wolontariusze wszystko zostało dopracowane w najmniejszych szczegółach.
Jeszcze tylko ostatnie poprawki na próbie generalnej
Od 12.30 zaczęli się zbierać pierwsi goście. Naszym zadaniem było witać ich w progu i kierować w odpowiednią stronę (ci z biletami do środka, bez - do kasy). Proste, łatwe i przyjemne. Zwłaszcza zaskoczone miny robiły dużo satysfakcji xD

 Sądzę, że był to doskonały wybór. Ja osobiście uwielbiam brzmienie tych bębnów. Żywy rytm sprawia, że krew szybciej krąży w żyłach :) (gdyby był ktoś zainteresowany nimi to polecam coroczne Matsuri - Piknik z kulturą japońską w Warszawie i zajęcia w WSJJ :)
Zaraz po nich na scenę weszli shamiseniści z grupy "Shamizoku" pod przewodnictwem wcześniej wspomnianego pana Sakakoshi (坂越), który był również współorganizatorem całego koncertu. Z broszury koncertu można było dowiedzieć się, że jest to grupa pasjonatów zebrana, by współzawodniczyć dla wspólnego rozwoju, a ich umiejętności są uznawane nie tylko w kraju, ale też za granicą. To, co zwróciło moją szczególną uwagę to fakt, że występowali m.in. w Polsce. Pamiętam ich z popularnego w stolicy Matsuri. Jednak przede wszystkim ich występ w Rosji, podczas którego grali wraz z orkiestrą kameralną rozszedł się szerokim echem w świecie muzyki.
Shamizoku zza kulis

Kilku późniejszych występów niestety nie udało mi się obejrzeć, a bardzo żałuję, bo jednym z nich był pokaz tradycyjnych, japońskich tańców. A także swoje umiejętności prezentowały dwie małe, ale piekielnie utalentowane siostry - Hiyokko Shimai. Grały na shamisenie i śpiewały. Trzech, które odbyły się tuż przed przerwą nie mogłam ominąć. Wzięła w nich udział czwórka członków WAON, o której wspominałam na samym początku. Najpierw na shamisenach zagrali Masato Yokoe i Monika Zachaj.

Tuż po nich wystąpił Adam Fijałkowski razem ze swoim nauczycielem panem Shirano. Chyba ze wszystkich Polaków najbardziej zapamiętałam ten występ. Zanim wytłumaczę, dlaczego przytoczę pewną anegdotkę związaną z instrumentem, na którym gra Adam.
Otóż kiedyś pomiędzy Polakami, a Japończykami powstał zakład: jeśli któremukolwiek z Polaków uda się choćby wydać dźwięk z shakuchachi to Japończycy sfinansują mu podróż do Japonii. Można pomyśleć, że to banał. Flet jak flet - dmuchasz i jest dźwięk, nawet przedszkolak to potrafi. Otóż nie. Nawet to nie jest łatwe, a już zagranie gamy, czy najprostszego utworu wymaga wielu lat praktyki.
Zatem, czemu akurat ten występ tak bardzo mi się spodobał? Bo udowodnił mi, że w ciągu krótkiego czasu można poczynić ogromne postępy.

Zostawiona na sam koniec, jak wisienka na torcie zwieńczająca dzieło, została Maja Szymanowska - gwiazda numer jeden całego wydarzenia. W Polsce piosenkarka popowa, znana głównie z udziału w programie Idol, ale występująca również poza granicami kraju w wielu europejskich państwach. Razem z grupą WAON dała koncert w Warszawie i jej wariacja piosenki "Senbonzakura" jest jedną z moich ulubionych. Po japońskim koncercie doszła do niej również "Shima uta".
Na przerwie z dwójką występujących artystów
Po jej występie, gdzie zaprezentowała także piosenki z własnej płyty, nastąpiła przerwa, czyli druga część zajęć wolontariuszy. Jako, że Maja nie jest japońskojęzyczna, a japońskiego nauczyła się tylko na potrzeby koncertu - jednym z nich było pomaganie jej w porozumieniu się z fanami. Większość z nich chciała sobie z nią głównie zrobić zdjęcie. Chwalili wygląd (kawaii co drugie zdanie :P), piosenki.
Poza tym mieliśmy też stoisko z płytami "Cukier". Po zakończonym koncercie jedną z nich dostałam w prezencie za moją, mimo wszystko nikłą pomoc, za co bardzo dziękuję ^^

W drugiej połowie wystąpili inni artyści spoza Japonii, japoński chór i grupa taneczna NAKAMA.
Ale nawet finał miał bardzo polski wydźwięk, bo... wszyscy artyści zaśpiewali japońską wersję "Szła dzieweczka do laseczka" przy akompaniamencie shamisenów.
Mam nadzieję, że nie będzie to ostatni taki występ. Uważam, że aranżacje, gdzie łączy się wpływy wschodu i zachodu są szalenie ciekawe i inspirujące. Odświeża to tradycyjną muzykę i pozwala spojrzeć na nią świeżym okiem. Także powodzenia dla muzyków z WAON i ich przesympatycznej wokalistki!
Pan Mochizuki - jeden z głównych organizatorów imprezy oraz największy fan "Szła dzieweczka do laseczka" xD
22.04.2016, 安巣

Kulinarne specjały Yaizu (1)

W Japonii kuchnia regionalna jest bardzo zróżnicowana. Niemal każde, nawet najmniejsze miasteczko posiada swoją specjalność. To może być uprawa truskawek, herbaty, połów łososia, tuńczyka, krewetek, niezwykły przepis na udon czy ramen. Istnieją nawet specjalne muzea, gdzie można spróbować wielu różnorakich sposobów przyrządzania jakiejś potrawy uzależnionych od regionalnych specyfikacji. Japońska kultura spożywania i przyrządzania posiłków jest całkowicie odmienna od naszej polskiej. My mamy oscypek, pierniki, ogórki kiszone i bigos, niewielu ludzi słyszało o jakichś innych regionalnych potrawach. Ja przynajmniej żadnej nie znam. Nikt tego u nas nie promuje. Natomiast rozmawiając z Japończykami o podróżach, oprócz wspominania o miejscach, jakie się zwiedziło - mówi się też o tym, co się zjadło. Przywożąc omiyage od przypinki czy pocztówki, każdy z Japończyków wolałby dostać specjał, którego nie może spróbować na co dzień.
mapa prefektury Shizuoka
Mieszkam w Yaizu i tu mam największą liczbę znajomych, którzy pomogli mi poznać smaki tutejszej kuchni. Dla tych, którzy nie wiedzą nic o Yaizu objaśnię - to małe, portowe miasteczko na południe od znacznie większej Shizuoki. Jak widać na mapie powyżej - jest naprawdę niewielkie, ale posiada wiele uroku :)
Yaizu słynie głównie z połowu owoców morza: Yaizu - miasto ryb. Taki napis wita przyjezdnych na tablicy tuż przy stacji kolei.

surowe krewetki sakura
sakura ebi kakeage










Pierwszą ze specjalności Yaizu są maleńkie krewetki nazywane "Sakuraebi" (桜えび), które w Japonii wyławia się jedynie przy porcie Suruga. Sezon połowu zdarza się dwukrotnie w roku - od marca do czerwca oraz od października do grudnia. Wyłowu dokonuje się nocą, bo wtedy krewetki kierują się wyżej. Rybacy zarzucają sieci w miejscach, gdzie krewetki dryfują tuż pod powierzchnią morza. W mieście można spróbować wielu potraw z wykorzystaniem sakuraebi, ale najsławniejszą i najsmaczniejszą wśród nich jest sakuraebi kakiage (桜えびかけ揚げ). Jako gaijin mogłabym powiedzieć, że potrawa wygląda jakby kucharzowi jakieś robaczki się tam przypadkowo zaplątały, ale wbrew pozorom jest bardzo smaczna. Tylko nie patrzcie się kreweteczką w oczka :P Są takie maleńkie, że sumienie rusza.

 Kolejnym specjałem są shirasu, czyli czytając po kanji (白子) - białe dzieci. Brzmi jak kanibalizm, ale tak naprawdę jest to narybek, czyli ryba, która ledwo wyszła z stadium larwalnego. Nie brzmi apetycznie, ale świetnie smakuje zwłaszcza w sałatce, czy razem z ryżem. Nie są one surowe, ale zazwyczaj solone i pieczone. Jednym z wielu miejsc w Japonii, gdzie się je łapie jest również wybrzeże Suruga. Ławice narybku, często różnych gatunków ryb, a nawet kałamarnic, czy ośmiornic zbiera się razem. Shirasu nie podlega żadnej innej obróbce i spożywane są  w całości, czyli z głową, wnętrznościami, ogonem itd.

Możliwe także do kupienie a w supermarkecie!


















Tym razem skupiłam się na dwóch rzeczach, które uznałam za najbardziej "orientalne" i ciekawe. Ale spośród Sakana Rangers jest jeszcze wiele postaci, które muszę omówić :)
18.04.2016, 安巣

ワルシャワにおいてクラシニスキの広場や宮殿や公園

「Plac Krasińskich」は日本語でクラシニスキの広場だ。
昔にクラシニスキの広場の所に宮殿のコートヤードだった。1983年十二月にあそこにジョリボジ(Żoliborz)へ道は作って広場になった。
あの広場の周りは1918年から1945年まで法定の中央だった。クラシニスキの宮殿に最高裁判所があって、ほかの法定がバデニとパザの宮殿にあって、ラチニスキの宮殿に法務省だった。
人々はワルシャワの蜂起途中にあの広場にある下水道の入口で逃げて避難を探した。
クラシニスキの宮殿
Pałac Krasińskich
ガメレンのチルマヌ(Tylman z Gameren)が計画して、1677年から1695年までイアン・ドボロゴスト・クラシニスキ(Jan Dobrogost Krasiński)と言うプフォズク(Płock)の州知事のために宮殿が建てられた。それはバロッコスタイルの宮殿だった。
共和国は1765年に王国の大蔵の委員会のために宮殿を買った。その時に内側を飾り終わった。1766年に観客のためにクラシニスキの庭が開いた。1783年に火事が内側の多い部分を燃えた。それからドミニコ・メルリニ(Dominiko Merlini)が内側の飾りを計画した。
あそこに1827年から1828年まで協議会の法廷が集った。
クラシニスキの宮殿は1918年から1945年まで最高裁判所だった。
クラシニスキの貴族のシンボル
1944年に燃やされた。戦後に再建された。今、建物の中に図書館がある。古い本の収集が集めた。一番目古い本は中世だから宮殿の中に観光が入れない。あそこにチプリャン・カミル・ノルフィド(Cyprian Kamil Norwid)の詩があるチプリャン・カミル・ノルフィドはポーランドの一番目大切な詩人の三人の中にいる。
プリャン・カミル・ノルフィドはポーランドの一番目大切な詩人の三人の中にいる。
前面にある彫刻はマレク・ワレリュシ・メッサラ・コルフィヌスと言う男だ。ポーランドの貴族の中にはバロッコ時代に古代から先祖の説話があって、人気だった。クラシニスキの家族の先祖がローマのマレク・ワレリュシになった。彼は古代のローマにガリア人と戦争の勇者だった。説話にマレクは大変な戦いで、ガリア人と戦いながらカラスが来て、鳥がガリア人を攻撃してもらった。黒いクラスはクラシニスキのシンボルだ。
宮殿の中には大切な部屋が騎士の部屋(Sala Rycerska)だ。それは宮殿のホールだ。その真っ白い部屋にもマレクの彫刻がある。
Sala Rycerska

kariatydy

2階にビラノヴスカの部屋(Sala Wilanowska)がある。そこに倉庫業者や大切なご客さまが入れる。そこに18代のビラノヴスカ図書館が集めた。アダム・ブラにズキは1932年に国家にその収集をあげた。モシチズキ(Mościcki)と言う大統領は三年間の後で国立図書館に収集をあげた。第二次世界大戦途中で収集がドイツに運んで、助かった。その部屋には本の灰がある箱がある。ナチは本を燃やした灰だ。


ビラノヴスカの部屋のそばにカリアティッドの部屋(Sala Kariatyd)だ。それは美しい部屋だから化学議会や授賞式のために作った。
ここに宮殿の内側の映画を見える。
クラシニスキの公園
公園の正門
クラシニスキの宮殿の後ろにある庭だ。1676年にバロッコスタイルに作った庭だった。その時に一番目大きいワルシャワの公園だった。
第二次世界大戦途中に公園がユダヤ人のゲットーの外にあった。ワルシャワの蜂起の時には公園がちょっと壊された。そこでホロブリ一代目軍隊が戦った。
戦後に公園が大きくなった。

13.04.2016, 安巣